• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007

Archiwum marzec 2007, strona 4

< 1 2 3 4 5 6 >

Każda chwila, kazdy dzień, kazdy gest...ważne...

Dzisiaj już wiem
Ja i On na pewno nie przemieni sie w My
Widocznie tak miało być
znowu zaczynam wszystko od początku
I wcale nie jest mi źle z tego powodu.

"Jedno już wiem, jestem silna
Jedno już wiem, wytrzymam to
Jedno już wiem, jestem silna tak
I tylko czasem tracę coś"



Dzisiaj tak słonecznie było na dworze, ze aż dusza chciała zabarwic sie tymi kolorami. Ona jednak w środku pozostała szara bo meczą ją mroczne myśli

I po kolejnej chemi...nie jest dobrze...leukocyty ciągle spadają, organizm nie chce walczyć..

Marzec miesiącem walki z rakiem jelita grubego. Słyszałam , ze ludzie często nie badają sie bo sie wstydzą. Dlaczego ludzie, nie chodzą do lekarza, kiedy widza niepokojące objawy? wstyd, to nie jest dla mnie wytłumaczenie. Przecież życie jest tak piękne i cenne, ze chęć do życia , powinna być wystarczającym powodem do przezwyciężenia wstydu.

Zycie jest darem, najlepszym jaki mogliśmy dostać, nawet jeśli czasami wydaje Nam sie inaczej. Trzeba o ten dar dbać i cieszyć się każda chwila, doceniać każdy dzień, nawet jeśli przynosi więcej negatywów niż pozytywów. Bo tych pięknych chwil jest mimo wszystko więcej, chociaż nie zawsze się tak wydaje.Trzeba dbać o siebie - dla siebie i dla bliskich
13 marca 2007   Komentarze (9)

Czwarty semestr rozpoczęty:)

Pierwszy zjazd w tym semestrze za mną. W sobotę miałam zajęcia od 9.30 do 20, w niedziele od 8 do 20 - wstać musiałam o 5 żeby dojechać na uczelnie, z domu wyszłam o 6 a wróciłam o 21 i to dzięki temu że podwiózł mnie Profesor, bo jak bym jechała autobusem to byłabym o 22.30:))

W tym semestrze zostaliśmy podzieleni na 4 grupy ze względu na specjalizacje, Nasza grupa jest najliczniejsza- 30 osób , w pozostałych jest od 14-16 osób - widać każdy teraz chce zarządzać Kapitałem Ludzkim:)))Brakuje mi parę osób ze starej grupy, ale widujemy się na okienkach, albo po za uczelnią, tak że nie jest źle. Teraz mamy dużo projektów własnych do przygotowania, indywidualnie albo w małych grupach. Niektórym sie to nie podoba, wola napisać ściągi na test i zaliczyć przedmiot:) Nie ma tak łatwo - w pracy przecież tez zazwyczaj sami muszą ruszać głową, no chyba ze sie mylę:)) Ja jestem kreatywna, lubię tworzyć coś nowego, mam mnóstwo pomysłów, wiec taki rodzaj zadań jest jak najbardziej dla mnie - niech więc Inni marudzą, ja się cieszę. Wolę tworzyć coś swojego, niż uczyć się na test :))

Wczoraj miałam okienko dłuższe, nie chciało mi się siedzieć na korytarzu, poszłam więc na angielski do innej grupy, mieli z moim byłym wykładowcą, ucieszył się że, cytuje:

"Nareszcie przyszedł Ktoś, Kto rozumie co mówię"

Nice:]]


A dzisiaj słońce świeci cudownie, pierwszy raz od dwóch tygodni wyspałam się, zaraz idę na małe zakupy bo trzeba sobie kupić coś wiosennego, za oszczędności :) potem mam kurs angielskiego, co lubię a pod wieczór korepetycje więc znowu wpadnie do portfela jakiś grosz. Do tego jestem dziś wyjątkowo spokojna, zadowolona, uśmiechnięta i pełna nadziei ... czego chcieć więcej w poniedziałek? Chwilo trwaj :)))

"Serce człowieka jest jak otwarta księga
serce człowieka do samego nieba sięga
Możesz powiedzieć tak, możesz powiedzieć nie
Ale zawsze zbierzesz to co zasiejesz

A Ty płyń płyń, pod prąd
tam gdzie czyste źródła są "
12 marca 2007   Komentarze (4)

Niezawodni :)

Moi bracia są niezawodni. Każdy złożył mi życzenia. Najstarszy przyniósł długą bordowa róże, delikatnie ozdobioną. 'Srodkowy' brat przyniósł ciasteczka, a najmłodszy likier. To nic ze nie przepadam za różami, alkoholu nie pijam z wyjątkiem wina, a ciasteczek nie powinnam jeść - liczy sie gest:))

Moi bracia o mnie nie zapominają. Moi bracia mnie nie zawodzą. Na moich braci mogę zawsze liczyć. A mówi się że rodzeństwo to utrapienie.

Krzysztof zrobił mi niespodziankę, ale nie zdradzę jaką, Każdy ma jakieś tajemnice, ja raczej nie, więc teraz mam - i dobrze mi z tym:)

Jest wieczór. Ciemno za oknem. Mam tyle zmartwień, ze powinnam się zamartwiać, smucić, może nawet płakać a ja... ja unosze się nad ziemią, uśmiecham i nucę sobie cichutko"Mój sekret ci powierzę któregoś dnia
Co z tego wyjdzie - nie wiem, ale wierzę
Że los mi szczęście na własność da...
"
08 marca 2007   Komentarze (5)
< 1 2 3 4 5 6 >
Rybniczanka | Blogi