W nocy nie mogłam spać, dusiłam się. Poszłam do lekarki, a Ona mówi do mnie: "Cień widzę, a gdzie jest Pani Sylwia?". To fakt, praca fizyczna mnie wykańcza. Jestem blada, jestem słaba, jestem chuda. Postanowiłam. Pracuje tam do końca maja.A teraz mam zapalenie oskrzeli i po wielu biurokratycznych przeszkodach, udało mi sie załatwić L4. Jestem chora, jestem sama, jestem wykończona...byle do lata:)
Pojechałam rano na uczelnie. Prowadziłam dziś zajęcia z Działań Twórczych. W zeszłym semestrze ćwiczenia przeprowadzała wykładowczyni, w tym semestrze jest zamiana ról. Każdy opracowuje jakiś temat, 'testuje go' na grupie, a potem zostaje oceniany. Plusy, minusy i ogólne wrażenie. Mój temat wywarł pozytywne wrażenie, podobno było ciekawie i oryginalnie. Zero minusów. Zgarnęłam piąteczkę:) W ogóle sie nie denerwowałam, co jest dobrym krokiem na przód, bo kiedyś byłam zestresowanym nerwuskiem. Teraz jestem oazą spokoju i równowagi heh:)
Odpuściłam sobie polowe wykładów. Odespałam i od razu mi lepiej:) Migdały już tak nie bolą, myśl ze rodzina wyjechała odpoczywać tez już mnie nie zasmuca, bo wkrótce i ja wypocznę. Może wyjadę na jeden dzień, a może po prostu poleniuchuje w domu. Jutro mam nockę. Dwanaście godzin tyrania o 21 do 9 bo inwentaryzacja jest. A potem wolne. Całe cztery dni. Niby nie dużo, a jednak coś:)
Dlaczego widuje sie z Nim rzadko, no wiec...
a) On często wyjeżdża służbowo
b) Zazwyczaj jak On pracuje, ja mam wolne i na odwrót
c) jazda samochodem od Niego do mnie zajmuje ponad godzinę w jedna stronę, więc kwestia że przyjedzie po mnie np na spacer, kiedy mamy w tym samym czasie wolne jakieś dwie godziny, nie wchodzi w grę. Wykorzystujemy więc ten czas na 'gadulcowaniu':)
A teraz Państwo mi wybacza, idę prasować strój służbowy, zjem lekka kolacyjkę, pooglądam jakiś film i będę robić to, czego ostatnio ciągle mi brakuje. Będę spać:)
"Wierzę w sny tak jak Ty w nie wierzysz
W nowe dni pełne pięknych przeżyć
W jasny płomień co rozjaśnia cienie
W małą iskrę która jest istnieniem
"
Przymkne oczy
a Ty pocałuj mnie szybko
w myślach
tak jakbyś był tuż obok
pocałuj tak jak tylko Ty potrafisz
Nie widziałam Go w piątek, nie zobaczę w weekend i nie wiem kiedy zobaczę
Moja szefowa myśli chyba, ze jestem robotem który może non stop pracować
Moja rodzina wyjechała na tydzień odpoczywać a ja zostałam, zasypana obowiązkami
Rano obudziłam się z bolącymi migdałami, a teraz na dodatek meczy mnie żołądek
Jutro mam mało wykładów i ćwiczeń, ale za to mam długie okienko a na ostatnich wykładach muszę być, bo 100% obecność obowiązkowa
Mnóstwo negatywów, powinnam więc być smutna, załamana, zła...
Jest jednak jeden pozytyw, który przebija wszystkie negatywy. Zycie wciąż trwa.
To jest najważniejsza. To co złe w każdej chwili może zamienić sie w to co dobre. I trzymając sie tej myśli idę spać. Dobranoc:)
"Nawet gdyby cały świat przeciwko był,
Ty decyduj to Twój los
Słuchaj tylko tego co mówi Tobie serca głos
Nawet gdyby cały świat przeciwko był
Miej nadzieję to Twój los "