• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 31 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 01 02 03 04 05 06

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007

Archiwum 29 kwietnia 2007

I tak wszystko to co mamy jest w Naszych...

Pojechałam rano na uczelnie. Prowadziłam dziś zajęcia z Działań Twórczych. W zeszłym semestrze ćwiczenia przeprowadzała wykładowczyni, w tym semestrze jest zamiana ról. Każdy opracowuje jakiś temat, 'testuje go' na grupie, a potem zostaje oceniany. Plusy, minusy i ogólne wrażenie. Mój temat wywarł pozytywne wrażenie, podobno było ciekawie i oryginalnie. Zero minusów. Zgarnęłam piąteczkę:) W ogóle sie nie denerwowałam, co jest dobrym krokiem na przód, bo kiedyś byłam zestresowanym nerwuskiem. Teraz jestem oazą spokoju i równowagi heh:)

Odpuściłam sobie polowe wykładów. Odespałam i od razu mi lepiej:) Migdały już tak nie bolą, myśl ze rodzina wyjechała odpoczywać tez już mnie nie zasmuca, bo wkrótce i ja wypocznę. Może wyjadę na jeden dzień, a może po prostu poleniuchuje w domu. Jutro mam nockę. Dwanaście godzin tyrania o 21 do 9 bo inwentaryzacja jest. A potem wolne. Całe cztery dni. Niby nie dużo, a jednak coś:)

Dlaczego widuje sie z Nim rzadko, no wiec...
a) On często wyjeżdża służbowo
b) Zazwyczaj jak On pracuje, ja mam wolne i na odwrót
c) jazda samochodem od Niego do mnie zajmuje ponad godzinę w jedna stronę, więc kwestia że przyjedzie po mnie np na spacer, kiedy mamy w tym samym czasie wolne jakieś dwie godziny, nie wchodzi w grę. Wykorzystujemy więc ten czas na 'gadulcowaniu':)

A teraz Państwo mi wybacza, idę prasować strój służbowy, zjem lekka kolacyjkę, pooglądam jakiś film i będę robić to, czego ostatnio ciągle mi brakuje. Będę spać:)

"Wierzę w sny tak jak Ty w nie wierzysz
W nowe dni pełne pięknych przeżyć
W jasny płomień co rozjaśnia cienie
W małą iskrę która jest istnieniem "
29 kwietnia 2007   Komentarze (3)
Rybniczanka | Blogi