I wolne aż do poniedziałkowej nocki - jupi :)Dziewczynki to nie jest dla mnie za ciężka praca. Nie dzwigam za dużo, raczej głównie stoję i obsługuje ludzi, ewentualnie układam na półce towar, ciężkie rzeczy wrzucaja mi inni na palety i zawoża je na sklep. Tak ze nie jest zle, a nawet jest dobrze. Chociaż nie ukrywam tyramy jak dzikusy i czasami kręgosłup mój woła stop, ale wszystko jest pod kontrola. Ostatnio nastapiła znaczna poprawa, tak powiedział mój lekarza a ja mu ufam. No i mam cudownego masażystę, który dba o moje stawy:))
Dzisiaj byłam tak wymęczona, ze zapomniałam jak się nazywam, i nawet telefonu nie mogłam właczyć bo pinu zapomniałam, co normalnie mi sie nie zdarza. Jednak wróciłam do domu około 15 zjadłam obiad, pospałam dwie godzinki, wyleżałam się w wannie pełnej piany i od razu mi lepiej:]
Ja to mam zakręcone życie uczuciowe:)Jak nie było długo w moim życiu nikogo ważnego, to teraz pojawiło sie dwóch mężczyzn. Jeden starszy ode mnie o piec lat, spokojny optymista, lubiacy rozrywki typu teatr, kino itp...taki misiek:) Drugi młodszy o rok, szalony, lubiacy gierki słowne, imprezowicz. Z pierwszym mam wiele wspólnych tematów, troszczy sie o mnie bardzo. Z drugim uwielbiam sie przekomarzać i jest miedzy Nami to cos... ale nie spędza mi to snu z powiek:)Nie mam zamiaru sie zastanawiać którego wybrać, czas pokaże co będzie. Na razie dobrze jest jak jest, przynajmniej sie nie nudzę:]
Pomaleńku przez podwórze ida dzieci kurze W kropki w ciapki, malowanki bo to miały być pisanki :)
Wszystkiego najlepszego z okazji Swiat Wielkanocnych.
W pracy 10 godzin - od 10-20 a jutro i w piatek od 6-14 ... Dzisiaj trzy godziny rzucałam wędliny na palety i wykładałam towar a potem siedem godzin stałam na stoisku gdzie klient podchodzi wybiera towar Ty mu warzysz odpowiadasz na pytania i szczerzysz do Niego zęby:) Dzisiaj podawałam sledzie i wędliny. Nawet nie wiem jak mi minęło te dziesięć godzin, na uczelni zawsze mi sie to dłuży, a tu mig mig i do domu, tylko po kosciach i miesniach czuje , ze tyle pracowałam ...aułc:]
Paula- pracuje w tesco jako pracownik hali
Kumcia - finanse w tym przypadku nie sa motywacja, bo zapylam jak dzikus jakis a dostane grosze... ja mam inna , bardziej osobista motywację:)
A On mnie tak wspiera że idę chętnie do pracy i daje z siebie wszystko, to miłe ze On sie tak troszczy i martwi o mnie:)
Idę się wykapać, nasmarować wszystkie bolace miejsca żelem kojacym i spać bo o 4 pobudka
Jutro moja maleńka bratanica ma dwunaste urodziny:) mowie do Niej maleńka, chociaż już od dawna jest większa ode mnie- ma 178 cm :)Jest dla mnie jak promyk słońca w pochmurne dni:)
Kto wymyslił prace na nockę niech wystapi z szeregu już ja się z nim rozprawię:)
Praca lekka nie jest, ale dałam radę w nocy, dam rade w dzień - mam silna motywację i twarda jestem psychicznie to wytrzymam gorzej z fizyczna strona ale nie ma co sie martwić na zapas - jak nie dam rady to zrezygnuje i tyle, nic na siłę:)
No i jeszcze jedno - Kto powiedział, ze faceci sa do niczego? Znam jednego co jest całkiem do rzeczy:)I każdego dnia daje mi tego dowód:)
dalej dalej dalej
tatuuj mnie
chcę bys widział
wszystko co do mnie powiesz
wytatuuj mi to
ja tego chcę
wytatuuj wszystko
słowo po słowie