NADZIEJA CHOCBY SłABA JEST LEPSZA OD ROZPACZY...
Lepiej mieć kogoś i umierać z tęsknoty niż nie mieć na kogo czekać.
Litka napisałaś słowa, które moze i sa piekne, ale tutaj nie pasuja zupełnie. Bo ja nie mam na Kogo czekać.Co z tego że ja będe umierać z tesknoty, jak Jego to i tak nie ruszy
Coraz czesciej przekonuje sie, ze byłam dla Niego tylko sposobem na nudę, dobra rozrywką... nothing at all...nic więcej...nikim waznym nie byłam nie jestem i nie bede dla Niego.
Trudno , takie rzeczy się zdarzają, mam do Niego żal tylko o to ze tyle obiecywał, o nic wiecej żalu miec nie moge bo przeciez nie da się Kogos zmusić do głebszych uczuć...
Nie bede płakac, nie bede czekać, co ma byc to bedzie. Mam zamiar brac od zycia, to co bedzie mi chciało dac, Kto wie moze 'obdaruje' mnie Kims, dla Kogo bedę kobietą z uczuciami, a nie tylko zabawką. Bo przeciez zycie lubi Nas zaskakiwać, prawda? Moze tym razem zaskoczy mnie pozytywnie.
Chyba znowu uśpiona waleczna i silna strona mojej osobowości budzi się z głębokiego snu.
Przeciez nie mogę pozwolić, żeby Jakiś tam facet podcinał mi skrzydła!
PS.Ten Mezczyzna, który występował w bilansie jako 'nowo poznany fajny facet' napisał do mnie :
"kiedy powtarzamy wieczorek tylko myśle że Sami" ... no cóz powtórzyc wieczorek możemy, w końcu nie musi byc z tego niczego wielkiego, ale dobrze jest mieć fajnego meskiego znajomego, prawda? zwłaszcza ze jest On dobrym znajomym mojej przyjaciólki i Ona duzo dobrego o Nim mówiła, wiec już przynajmniej wiem ze to nie jest kolejny zimny drań :) zreszta polubiłam Go od pierwszej chwili, a to chyba dobry znak:)
"Ale Ty jesteś zimny, jak lód, obojętny jak głaz.
Nie sprawię, byś chciał dzielić ze mną świat."
Ja chyba juz nie chce dzielić z Tobą swojego świata G ...