• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007

Archiwum wrzesień 2007, strona 3

< 1 2 3 4 5 6 7 8 >

Ilu ludzi czas wyleczył z ran...

...Niepewność mnie zabija...

 

koniec.kropka.


"Boli mnie życie


Rozrywa jak granat


Dlatego stawiam


Trudne pytania.


Boli mnie życie


Rani jak nóż


Muszę wykrzyczeć


Wszystko i już."

20 września 2007   Komentarze (5)

"Wszystko jest żartem przemija i gaśnie"...

"a we mnie smutek żal i wielki gniew"

 

Ania: "Sylwuś Kumpelo Droga Ty mnie ani nie denerwuj, nie rób mi tego, powiedz ze to nieprawda, ze nasze plany dotyczące wyjazdu dojdą do skutku, błagam Cię" 

 

Dzisiaj nie moge obiecać niczego. To nie jest zalezne ode mnie.I tak trwam a ten stan to...

 

ZAWIESZENIE... 

18 września 2007   Komentarze (6)
z-zycia-wziete  

"Teraz wiem Co naprawdę ma sens Reszta...

"Popatrz za oknem świeci słońce na ustach Twoich zakwitł uśmiech

wcale nie jest tak zle prawda?"

 

prawda mój przyjacielu 

 

takie dni jak dzisiejszy sprawiaja ze ciagle wierze w lepsze jutro

 

Dzień wolny od pracy to dzień na złapanie oddechu, pozałatwianie waznych spraw. Prawie wolny, nie liczac jednych korepetycji ale co to jest godzinka spędzona w towarzystwie piegowatego jedenastolatka? przyjemnosc za która jeszcze mi płacą :)

 

Wyspałam sie nareszcie, nigdzie nie musiałam biec. Zapłaciłam rachunki, zaniosłam buty do szewca, zapisałam się do dentysty, odebrałam z przedszkola mojego uroczego i bardzo samodzielnego szesciolatka,spotakałam się z kolezanką, ustawiłam do pionu kierowniczke, wyjasniłam koordynatorce na czym polega konflikt i stanęła po mojej stronie, zobaczymy jak to wyjdzie 'w praniu':) Zadzwoniłam tez do pana który zajmuje się zatrudnianiem uczacych się i  studentów, niestety za stara juz jestem bo to tylko dla osób między 18-26 rokiem zycia, ale udzielił mi pare wskazówek gdzie i jak jeszcze szukac. Tak ze dzień był bardzo pozytywny, nie miałam nawet czasu myslec o problemach, zmartwieniach, smutkach.

 

Tylko spokój, cisza i usmiech na ustach

 

A za chwilę wskocze pod kołderke z herbatka z sokiem z malin i przejrze przepisy, mam ochote zrobic tortille. Musze znowu czymś zaskoczyc moja 'wspólokatorkę', jak zajadę na mieszkanie w środę:) przyjemnie jest gotowac dla Kogos, zwłaszcza jak sie uwielbia gotowac i widzi z jakim apetytem Ten Ktoś zajada to co Mu podamy:)

 

Jutro trzeci wolny dzień, juz dawno nie miałam takiego luksusu, potrzebny mi był taki odpoczynek i czas na  wyznaczanie sobie kolejnych celów, na złapanie oddechu. Od srody znowu harówka, zycie w biegu ale póki co nie myśle o tym, korzystam z kazdej chwili niewypełnionej pracą:)


"Wciąga mnie ludzi tłum
I jestem blisko nich i tulę się do ich głów
Choć czuję że jestem inna

Bez Ciebie nie jestem już uniesieniem
Bez Ciebie porywa mnie sen
Dokąd, nie wiem"
17 września 2007   Komentarze (4)
pełne nadziei  
< 1 2 3 4 5 6 7 8 >
Rybniczanka | Blogi