• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007

Archiwum 28 lipca 2007

Nie ma My , jestem Ja i jesteś Ty

"Kiedy do mnie mówisz cicho, gdy dotykasz mnie

Całą moja wyobraźnią pragne Cię"

 

Próbuje sie od Niego uwolnic i nie potrafię. On mi na to nie pozwala.Ciągle przypomina o sobie, a ja nie umiem spalić mostów między Nami, bo ciagle gdzies w środku czuję że nie powinnam tego robic...

 

 

Znowu jestem 'uziemiona' w domu z przyczyn zdrowotnych, a mam taka ochote isc na impreze, zawładnac parkietem, albo wyjsc ze znajomymi do knajpy, albo umówić się z Kimś, ot tak po prostu zeby spędzić czas i poflirtować...

 

Z Nim nie jestem, a zachowuje sie jak bym była. Jestem wierna, oddana , a przeciez nie muszę być, bo jestem wolna...

 

On mi niczego nie ułatwia, zachowuje się, jak bym nalezała do Niego, a przecież nie należe do nikogo. Nie mozna mnie mieć, mozna mnie zdobyć. Jemu to się jednak nie uda,bo postepuje nie tak jak powinien.

 

Ta siła przyciagania, ktora jest miedzy Nami nie wystarczy na dłuzej.Raczej nie przerodzi się w nic glębszego, a ja nie zadowole się na dłuzsza metę tym, co jest. Bo to jest zbyt płytkie jak dla mnie. Ja potrzebuje chociaz odrobine stabilizacji i bezpieczeństwa, a przy Nim tego nie czuję.

 

 

I tylko to głupie serce, nie pozwala mi tego zakończyć.

 

Dzisiaj jestem rozżalona, zła, smutna. To wszystko narasta, przez to że siedze sama w domu, ze źle się czuję, bo On się odezwał, zagadał na chwile, po czym poszedł na impreze pozostawiając niedosyt....

 

Nie jestem brzydka ani głupia.Podobno jestem zabawna, urocza, wygadana, zaradna, dlaczego więc nie potrafię zakończyć tego i poszukac Kogoś, przy Kim bede czuła się dobrze i pewnie. Kogoś, Kto mnie doceni, zadba o moje dobre samopoczucie, wysłucha, przytuli.Kogoś przy Kim będe się czuła bezpieczna i kochana.

 

A kim jestem dla Niego? Niewiem... zgrabnym ciałem, miłą rozrywką.Takie odnosze wrażenie. Jeśli jestem Kims więcej, to dobrze się z tym kryje. Bo ja nie czuję się przy Nim nikim waznym...

 

Kiedy sie nie widzimy, pisze czułe smsy, zagaduje na gadu, martwi sie o mnie, jest czuły i zazdrosny.Wysłucha, poradzi,pocieszy

 

Kiedy się widzimy, jest oschły, zamkniety w sobie,niecierpliwy, ledwo przyjedzie a już zachowuje się jak by chciał wracać. Nie rozumiem tego i chyba już nie chcę zrozumieć.Zbyt wiele mnie to kosztuje...

 

 

 

 

I tu miało byc zdjęcie, które jednak nie chce się dodać na stronę, więc jest w linkach  (tytuł:po prostu ja)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

28 lipca 2007   Komentarze (8)
rozterki damsko-meskie   smutna-zła-rozżalona  

bo my wagi tak mamy...

 Wiem że to miejsce tworzą ludzie nie szablon, ale ja jestem typową wagą - artystyczną duszą, uwielbiam piękno a to co tu zastałam po zmianach, pięknem dla mnie nie jest. Chodzi mi o szablon, bo reszta mi się podoba. Nie potrafię przelewac swoich mysli w miejscu, w którym coś mi nie pasuje. To tak, jak bym rozmawiała z osobą, przy której źle się czuję.

 

 Siedziałam wczoraj do drugiej nad ranem,nad szablonem i nic. Coś mi tam wychodziło, ale nie wiem po co tyle tych okienek do stworzenia szablonu, jak by nie mozna wszystkiego zrobić od razu.

 

 Nie chcę stąd odchodzić, i raczej tego nie zrobię ale dopóki nie uporam się z wizualną stroną tego miejsca (a to stanie sie za sprawą cudu jakiegoś) nie mam jakoś chęci pisać tu o swoich odczuciach, uczuciach i innych banalnych lub nie rzeczach.

 

Tak więc robie sobie urlop od blogowania, jęcze i stekam nad szablonem a myśli ulotne zapisuję w  wordzie, bo gromadzi ich się o duzo za duzo w mojej głowie:) 

 

 


28 lipca 2007   Komentarze (9)
z-pozoru-banalne   dziekuje-postoje  
Rybniczanka | Blogi