• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 01 02 03 04

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007

Archiwum 19 lutego 2007

Sesja pomyslnie zakończona :) uf uff:)

Sesja zakończona - ufff:) Nie obyło się bez stresu, szczególnie wczoraj bo egzamin do łatwych nie należał, ale mam to już za sobą. Mam spokój do czerwca:)Index już oddałam. Myślałam ze ta sesja pójdzie mi kiepsko, bo przez nadmiar obowiązków i zmartwień nie umiałam skupić się na nauce, ale nie było tak źle. Zdolna bestia podobno ze mnie, to dałam radę:) i znowu mam średnią powyżej 4.0, takich dobrych ocen to ja w liceum nie miałam:)

Karnawał jeszcze trwa, to trzeba gdzieś się wybrać, może jutro znajdę czas. Mam ochotę się 'wyszaleć' chociaż z przyczyn technicznych, tak do końca to nie będzie możliwe:) No i namówiłam znajomych na wyjazd na lodowisko do Pszowa. Nie będę mogła robić żadnych wyszukanych figur:), ale pojeździć trochę chyba mogę. Ze stawami jest już lepiej, a tak mi brakuje ruchu. Nie powinnam narzekać, i nie robię tego. Wiem że powinnam się cieszyć ze jestem w stanie sama chodzić i w miarę normalnie funkcjonować. Tylko czasami żal mi że nie mogę być tak aktywna fizycznie jak kiedyś.

Wczoraj miałam świętować, ale wróciłam do domu po 15 zjadłam obiad i położyłam się na chwilę. Chwila trochę się przedłużyła, bo wstałam po 19 i nie chciało mi się już nigdzie iść. Stwierdziliśmy, że pójdziemy gdzieś we wtorek. Ochota na wino jednak mnie nie opuszczała, tęsknie patrzyłam na białe winko, które "hoduję" od sześciu lat, obiecałam jednak sobie ze wypijemy je po obronie tytułu magistra, a jak coś postanowię to raczej zdania nie zmieniam. No to sobie jeszcze postoi ładnych parę lat:) Ubrałam się jednak, i poszłam do sklepu po Cin Cin :) Oglądałyśmy z mamą "Ranczo" i sączyłyśmy winko:)

Zastanawiam się czy iść do kina na "Dlaczego nie". Wiem ze to takie kolejne romansidło, no i za Zakościelnym nie przepadam, nie jest dla mnie wiarygodny jako aktor. Brakuje mi jednak tego dużego ekranu, no i wejścia na wszystkie filmy mam darmowe, więc chyba się wybiorę. Od piątku leci u Nas, wiec zobaczę, piątkowe popołudnie mam akurat wolne wiec...dlaczego nie:)

Dzisiaj jakoś taka leniwa jestem, ale pewnie mi to minie. Pora iść zrobić porządne śniadanie, potem dentysta, angielski, rehabilitacja, znowu angielski, a wieczorem pewnie tradycyjnie, muzyka i czas dla Psinki:) Ona tylko czeka aż będę ją głaskać za uszkami,patrzy wtedy na mnie tak ufnie i nie ma ochoty na wygłupy, jak to zazwyczaj Ona:)

darmowy hosting obrazków

darmowy hosting obrazków
19 lutego 2007   Komentarze (2)
Rybniczanka | Blogi