• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
29 30 31 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 01 02 03 04

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007

Archiwum 13 lutego 2007

Trzynastego we wtorek:)

"Tak wiele leku tak wiele cierpienia"

Kolejny tydzień chemii Bratowej. Kiedy patrze na Nią to czuję w sercu spokój. Ona ma w sobie tyle siły, pogody ducha, tyle radości. Kiedy nie wiedziała o chorobie nie była taka silna i pogodna. Widać że ma nadzieje i chęci do walki, a to ważne jest. Bo gdyby Ona się poddała to nic by Jej nie pomogło.

Baliśmy się jak Jej organizm będzie reagował na chemię, ale jest dobrze. Kiedy wykryto u Niej raka, była słaba, ledwo chodziła, siedzenie sprawiało Jej ból, po operacjach schudła sporo i ważyła ledwo trzydzieści parę kilo. Teraz jest lepiej. Potrafi już zrobić coś wkoło siebie i trochę przy dzieciach. Dużo się uśmiecha i żartuje.Jestem spokojna o Nią wiem że da sobie radę, a tak wszyscy się martwili ze Ona się podda.

Dzisiaj mam wolny dzień aż do godziny piętnastej, do egzaminów jestem już przygotowana, i dziwnie mi tak z myślą, ze nic nie muszę robić:) Pójdę chyba umyć okna, bo pogoda niezła a na mnie mycie okien ma świetny wpływ:)

A jutro Walentynki...dla mnie to dzień jak co dzień:) Miałam jechać do Aqa Parku w Krakowie z drugą Bratową i dzieciaczkami, ale rano mam zajęcia, a potem muszę trochę popracować tak ze niestety muszę zrezygnować z tej przyjemności:)

Za to wieczorem jestem już umówiona na grzane wino:)mmm
13 lutego 2007   Komentarze (2)
Rybniczanka | Blogi