Teatr tulipany i kurs
Ostatnio pojechałam na łyżwy, myślałam ze mi to nie zaszkodzi, bo nie jeździłam wyczynowo:) Okazało się jednak, ze sie myliłam - zaszkodziło mi to bardzo. Znowu wrócił ostry ból w stawach biodrowych a razem z nimi tradycyjnie ból w kręgosłupie:/ Szykuje sie kolejna wizyta u ortopedy, jestem tam stałą bywalczynią:)Wiem że na koniec wizyty usłyszę: proszę sie nie przemęczać. Ciężko jest, Komuś Kto zawsze był aktywny fizycznie, nagle zrezygnować z większości przyjemności. Mi jest bardzo trudno, ale muszę na listę rzeczy zakazanych wpisać jazdę na łyżwach. No to muszę znaleźć coś da mi równie dużo przyjemności:)
Moja przyjaciółka wyjeżdża dziś do pracy w Holandii, od razu mi przychodzą na myśl tulipany, które uwielbiam:) Ale sama Holandia kojarzy mi sie źle ...
Zbieram się na autobus i jadę na kurs, a najchętniej poszłabym spać...pospać dłużej niż 6 godzin, marzenie:)