"Przeszłosć jest tatuażem, nic jej nie...
A tak z innej 'beczki',wiecie jakie to uczucie usłyszeć od faceta po czterech latach bycia razem :"kocham Cie jak siostrę, inaczej nie potrafię" ? Beznadziejne wierzcie mi. Chociaż od tamtego czasu minęło już cztery i pół roku to ciągle wraca to do mnie i myślę sobie: co ze mną jest nie tak?
Ale to tylko chwilowa mysl, bo wiem ze ze mną wszystko jest w porządku, ale czasami mam ochotę płakać w poduszkę
K... za to jest cudowny, pierwszy facet od lat w moim życiu który tak się stara, pierwszy przy którym tak dobrze się czuje, ale doświadczenia z przeszłości sprawiają że jestem nieufna wobec Niego. On o tym nie wie, ale może powinnam mu powiedzieć?może nie powinnam mieć przed Nim tajemnic, sama nie wiem. On wie ze coś we mnie siedzi, że coś mnie gnębi, ze przeszłość nie była kolorowa. Ja nie umiem otworzyć się i wyrzucić z siebie tego co we mnie siedzi, tych nieciekawych wspomnienia które mnie meczą. Bardzo chcę, ale nie potrafię się 'odblokować', może jeszcze nie czas na to