Za daleko mi do Ciebie wciaz...
Jednak specjalnie teraz napisze same wesołe rzeczy:)
po pierwsze do końca sesji zostało jedno zaliczenie i jeden egzamin - średnia jak na razie 4,5
po drugie myślałam że nie nauczę się na zaliczenie z rachunkowości, ale dzięki pomocy paru osób umiem chyba wystarczająco dużo , zeby to zdać
po trzecie kończy mi sie półroczny kurs angielskiego - kolejny certyfikat znajdzie sie w mojej kolekcji
po czwarte dziś JEDENASTE urodzinki ma najstarszy syn(i mój chrześniak)mojego najstarszego brata, a jutro mój najmłodszy brat ma TRZYDZIESTE urodziny, tak ze szykują sie dwie rodzinne imprezki
po piąte w weekend będzie u Nas Kayah, nie powiem zebym za nia szczególnie przepadała, ale uwielbiam koncerty w plenerze
po szóste w sobotę będę uwodzić pewnego przystojniaka, On jeszcze o tym nie wie, ale się dowie i jestem pewna ze nie będzie miał nic przeciwko, juz ja Go znam:)))
No i co same pozytywy prawda? spokój radość i harmonia;]]]
Prawda jest taka że przemyślałam sobie wszystko i doszłam do wniosku, ze skoro G. nie może dac mi tego czego potrzebuję, to po prostu wezmę to co moze mi dać. Zycie jest za krótkie żeby odmawiać sobie chociaż odrobinę przyjemności
"Opowiedz mi jak beze mnie jest
Opowiedz mi jak pamiętasz mnie
A wszystko to co miałam już
Powróci do mych snów"
Dodaj komentarz