Wszyscy mają hasło... a ja póki co jestem...
Jakie to dziwne, dostałam zyczenia od tylu osób, a od Tej Jednej zabrakło i jakos tak te pozostałe nie cieszą, tak jak powinny..
Za oknem szarawo, czekam na mój ukochany snieg, moze wtedy cześciej bede się usmiechać, bo teraz chodze przygaszona, smutniejsza, bardziej zamyślona. Powód znam tylko ja i niech tak zostanie. Jakos się z tym uporam, jedyne inne wyjscie, to poddac się, a to nie w moim stylu.
Cieszę się, ze chociaz wieksza czesć społeczeństwa dostrzegła cynizm egoizm i partactwo PISu i podziekowała Tym Panom, (i Paniom:])
Dzisiaj mam wolny dzień, szefowa kazała mi sie wylezeć, bo od dwóch dni męczyła mnie goraczka,wczoraj szefowa zauwazyła, ze fatalnie sie czuje i pognała mnie do domu:)
Przynajmniej mam czas poczytac ksiazke, wciagnęła mnie ostatnio,a nie mam na nia czasu. 'Wyznania gejszy', ciekawe... Za niedługo jedyne ksiazki jakie bede czytać, beda miały temat : 'szkolenie i doskonalenie pracowników' bo to główny watek mojej pracy licencjackiej. Chce ja obronic i ewakuowac się do Szwecji. Nie moge się juz doczekac tego dnia. Póki co moja przyjaciólka wyjezdza mi do Anglii i źle mi z tego powodu.
Dzisiaj wyjątkowo, dla odmiany nie bedzie nic o facetach, nie chce się stac monotematyczna:) ale dzieje się w tej kwesti ojjj dzieje:)
Ostatnio prawie w ogóle nie mam dostepu do internetu, ale około 5 listopada to si zmieni i nadrobię zaleglości u Was:)O ile do tego czasu połowa sie nie zahasłuje, nie infomujac mnie o tym:)
A teraz grzecznie wracam do łózeczka, bo jutro bede pracować za dwóch.
"Gdy umiera dzień upij i więź
nie zostawiaj, bo utonę w nim"
Trzy dni trąbiłam że zakładam hasło :P odpisałam na maila więc daj znać czy tym razem treść doszła...trochę mnie męczy ten pocztowy problem :
I wszystkiego najlepszego tego i tamtego :) ojjj wiesz :) Spóźnione ale jakże szczere :D :* <tuli>
Dodaj komentarz