'Wiem kiedy o mnie myslisz Wiem kiedy...

Ziewam tak ze zaraz monitor połknę... tak już słyszę to uffffff co poniektórych, nareszcie nie będzie pisała, bo niby jak bez monitora ?:))

Pora zbierać się na autobus i do pracy, pierwszy raz mi się nie chce, czyżby leniwiec we mnie wstąpił na koniec miesiąca? A w październiku to sie dopiero zacznie, dodatkowa praca plus ostatni rok studiów, sielanka:))) Ale dam radę, co by nie :]]]

"Nie poganiaj mnie bo tracę oddech, nie poganiaj mnie bo gubie rytm" 

A w sprawach 'sercowych' ruch :) Ochroniarz zdobył moj numer telefonu, myśli że jak siła zrobił mi rewizję to może teraz mnie męczyć i dręczyć. Nie powiem fajnie nam sie rozmawia, ale ja nic tego tamtego do Niego i otwarcie Mu to ciagle powtarzam, ale On twiedzi że 'kobieta zmienna jest' i moge zmienic zdanie. Ojjj nie zna mnie, na pewno zdania nie zmienie, zwłaszcza że pojawił się Nowy Grześ. Wczoraj pierwszy raz od miesiąca, nie wysłał mi meila i tak sie troche dziwnie poczułam, chyba się juz uzależniłam od Jego słów:) Do tego jeszcze sąsiad, który ciagle mnie zaczepia i komplementuje. Nalot facetów czy jak?:)

A Stary Grześ? 

Tu na szczescie ruchu nie ma tylko zastój, dobrze bardzo dobrze. Kiedys telefony,gadulcowanie, meile, codziennie smsy. Teraz rozmowa na gg raz w tygodniu, krótka i o niczym ważnym. Wiem, ze duza w tym moja zasdługa. Nie wykazuję zbyt wielkiego entuzjazmu, jeśli chodzi o kontakt z Nim.

Tak jest najlepiej, prawda? Nie nie odpowiadajcie, ja wiem ze tak jest:] 

_________________________________________