tak zwyczajnie...
Jutro niezależnie od wyniku idziemy ze znajomymi oblać sesje. Chętnie sie znieczulę trochę, zwłaszcza że dokucza mi cudowny ząb mądrości. Trzeba go sie pozbyć, chociaż nie mam na to za bardzo ochoty, dwa juz usunęłam i starczy mi tych przyjemności jak na razie:) Ale nie ma co tego odkładać, trzeba usunąć problem i będzie spokój.
Mama chora jest, wiec zanim zaczne sie uczyć, zrobię Jej szarlotkę,uwielbia ją to na pewno się ucieszy:)
Dodaj komentarz