• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • MOJE ZDJECIA
    • po prostu ja
    • rybniczanka
    • rybniczanka2
  • odwiedzam
    • about-me
    • ambi
    • aviastra
    • ban shee
    • blackrose
    • butterfly21
    • calaja
    • carnation
    • gosik22
    • grainne
    • innaM
    • just-a-rebel
    • karotka
    • kumcia
    • la-rive
    • magicsunny
    • malena
    • mama
    • moje
    • passionate
    • paula
    • pika
    • serducho
    • stay-away
    • Wercia88
    • zielone

Sto lat samotnosci Jawi sie przede mna jak...

Osemka nadal dokucza. Najgorzej jest wieczorami - mam ochotę gryźć ściany do tego zapalenie buźki nadal trwa, czy to sie kiedyś skończy???? Musi! Do przyszłego tygodnia mam nadzieje, bo mam randke. Nie żebym chciała sie całować na pierwszej randce ale chce sie uroczo uśmiechać, no bo jakoś muszę Go oczarować, prawda?:)))Czymś więcej niż tylko głębokim dekoltem i zgrabnymi nogami:)Chociaż wiem, ze liczy sie pierwsze wrażenie wiec muszę zrobić sie na bóstwo. Jeśli to w ogóle możliwe w moim przypadku bo jestem całkiem przeciętna, ale... mam w sobie to coś podobno wiec może i On to zauważy;]

A dzisiaj pół dnia dreptałam za pracą, zaczęłam od urzędu pracy, potem wielkie supermarkety, małe sklepiki i biura. Gdzie sie dało zostawiałam CV. Jeden odzew już był - mam się zjawić w poniedziałek na rozmowie. Praca biurowa, głownie z komputerem, zaledwie piec minut drogi ode mnie - fajne by było ale...wiecie jak to jest z szukaniem pracy, czasami trwa to dłuuugo:)

Otworzyli u Nas w zeszłym tygodniu Plaze. Mówiłam że moja noga tam nie postanie(boje sie ogromnych hal)ale czego sie nie robi szukając pracy? Byłam i tam i podobało mi się:) Chyba pokonam swój lęk, i będę tam częściej zaglądać:)

Skończyło mi sie zwolnienie, od jutra znowu obowiązki. Rano muszę wstać ok 7.00 isć na zakupy, potem jade na angielski o 11 do 13,30 zaraz po angielskim mam warsztaty psychologiczne, po nich mała przerwa i od 16.45 ćwiczenia z przedmiotu o nazwie: tworzenie własnego projektu. Od pierwszej grupy dowiedziałam się ze będziemy musieli dobrać się w pary i będziemy mieć miesiąc na napisanie biznes planu jakieś wymyślonej przez Nas firmy. Ja jako ta ambitna i twórcza, już mam prawie gotowy chociaż oficjalnie dopiero dowiemy się jutro ze mamy to robić:) Danusia zgodziła sie żebym sama zrobiła ten biznes plan, Ona mi ufa, wie ze zrobie to dobrze i że jak mam wene to stworze arcydzieło :0hehe żartuje:) Ona wie ze wole pracować sama wiec się nie wtrąca, ale głupio jej ze mi nie pomaga więc zawsze kupuje mi coś np tusz do rzęs albo mnie karmi,bo jak Ona mówi:Ty Sylvi masz talent a ja mam pieniądze:) A tak na marginesie...Danusia ma prawie 50 lat!dogaduje się z Nia lepiej niż z niejedna dwudziestolatką, bossska z Niej kobitka!:) Wróce jutro do domu ok 21.30

W sobotę jadę o 7 a kończę o 20 wykłady, wiec chyba będę spać u Ewelinki bo w niedziele znów od 8 do 20 i gdybym wracała do domu to musiałabym wstac o 5 rano zeby dojechac na 8. A u Ewelinki jak będę spać to mogę wstać ok 7 a to duża różnica dla mnie:) No i zrobiły byśmy sobie taka małą parapetówę, bo Ewelina wynajęła mieszkanie dopiero tydzień temu i jeszcze tam nie byłam:)No dobra idę trochę poćwiczyć i spać bo trzy ciężkie dni sie szykują. Jeśli pogoda będzie wiosenna jak to zapowiadają to jakoś łatwiej będzie mi to przetrzymać:)

"Jak sobie pościelisz
Tak się wyśpisz
Więc lepiej żebyś miał
Tylko pozytywne myśli
Przestań narzekać gdy inni maja racje
Lepiej zacznij wysyłać
Pozytywne wibracje
Niech dzieje się
Co tylko chce
Byle pozytywnie działo się
Nieważne jak
kiedy co gdzie
Byle pozytywnie działo się
22 marca 2007   Komentarze (4)
moje
23 marca 2007 o 18:13
Ale żeś się rozpisała o swoich planach i biznes :) I mi się kończy jutro zwolnienie,w iec doskonale rozumiem. Pozdrawiam
serducho
22 marca 2007 o 23:16
powodzenia zycze! obys znalazla prace wsrod sympatycznych ludzi:)
carnation
22 marca 2007 o 22:16
nie wiem od czego zalezy szczescie w znalezieniu pracy- ja szukalam tydzien i dostalam dwie prace, a moja siostra od pol roku nie moze nic znalezc. Dziwny ten swiat :/ albo to ja taka wyjatkowa haha ;)
pAuLa^^
22 marca 2007 o 21:24
mnie narazie przestala dokuczac,ale wiem jaki to bol,nawet jesc nie dalo sie normalnie ;/ na pewno go oczarujesz! :D to bardzo mila kolezanka ;p ja wolalabym byc na jej miejscu nic nie robiac ;pppppp ma byc wiosenna! :D juuuhu ;p

Dodaj komentarz

Rybniczanka | Blogi