Bo to nie o to chodziło że rzadko się widujemy,
że częściej marze o Jego ramionach niż w nich jestem ,
nie o to że częściej tęsknie niż się cieszę Jego obecnością.
nie o to że za mało mam patrzenie w Jego oczy

To nie są przeszkody nie do pokonania

Pisze, dzwoni, przyjeżdża czasem, ale mogłam tylko domyślać się ze Mu zależy, że tęskni…
Wiem ze słowa nie są ważne, że liczą się czyny i gesty. Ja chciałam jednak WIEDZIEC A NIE DOMYSLAC SIĘ
ze Mu naprawdę zależy na mnie…

Jego zachowanie, słowa, sprawiły ze przestałam wierzyć że mogę być ta jedyna
a nie tylko jedną z wielu..

Bo dla mnie nikt inny nie istnieje, nie chce być z nikim innym

Liczy się tylko On
I jeśli miało by to być tylko jednostronne to wolałam to zakończyć

I tak zrobiłam
Dzisiaj doczekałam się słów które dały mi nadzieję

I czasami warto trzasnąć drzwiami
Bo jeśli Komuś zależy to wejdzie oknem
Nawet na wysokie piętro

”Co może zdarzyć się w ten letni dzień
Szukam powodu aby wstać
Zawsze jest jednak ta nadzieja
Znowu zobaczę Twoją twarz

Coś w Twoich oczach
Nowy nieznany blask”

………………………………………………………………………………

„Odkąd jesteś – nie jestem stracona
odkąd jesteś – zapadam się głęboko w ciebie
odkąd jesteś – jest mnie więcej
Kiedy cię nie ma, nie ma mnie.”