moje katharsis...
I sie wyjaśniło wszystko na plus czuje sie jak oczyszczona cała niepewność i lęk zniknęły
Mam ochotę biegać po pokoju śmiać sie na głos i krzyczeć z radości jak wariartka jakaś
Wiem że jeszcze wiele problemów czeka na rozwiązanie, wiem ze pojawia sie nowe. Teraz jednak jedyne o czym myśle to to że, to co najbardziej mnie ostatnio meczyło, nie pozwalało spac i w ogole normalnie funkcjonować, jest juz tylko wspomnieniem nie wartym tego zeby do niego wracać
"nadzieja chocby słaba jest lepsza od rozpaczy"
Are you ready?? yesssssssssssssssss :)
"oto jest twój czas
teraz obudź się i wstań
nie czas na strach
to nie pora by się bać
nadchodzi świt
musimy iść
byle nie przespać i by nie brakło sił
z drugiej strony tęczy są drzwi "
Tez chcialabym biegac po pokoju i ulicy z radoscia niewyslowiona, ale nie umiem, ciezko bedzie sie przebic i cieszyc problemami :/
U mnie new :*
i tym miłym akcentem zaczynamy weekend :pp
Dodaj komentarz