I think about You
Byłam dziś ze znajomymi na lodowisku w Pszowie na 20 :) Było fantastycznie, tak dawno nie jeździłam z powodów zdrowotnych, że myślałam ze nie dam rady jeździć. Myliłam się jednak, śmigałam po lodzie jakbym robiła to codziennie:)I nawet kondycje mam dobrą bo w ogóle sie nie zmęczyłam.Brakowało mi jazdy na łyżwach. Potem pojechaliśmy posiedzieć do klubu,było fajnie, ale... właśnie jest ale. Brakowało mi tam Jego obecności. Patrzyłam na znajomych i żałowałam, ze ze strachu odtrąciłam K.Więcej tego błędu nie powtórzę, nie mam już ochoty tęsknic za Nim tak bardzo:)
Dodaj komentarz