• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • MOJE ZDJECIA
    • po prostu ja
    • rybniczanka
    • rybniczanka2
  • odwiedzam
    • about-me
    • ambi
    • aviastra
    • ban shee
    • blackrose
    • butterfly21
    • calaja
    • carnation
    • gosik22
    • grainne
    • innaM
    • just-a-rebel
    • karotka
    • kumcia
    • la-rive
    • magicsunny
    • malena
    • mama
    • moje
    • passionate
    • paula
    • pika
    • serducho
    • stay-away
    • Wercia88
    • zielone

dziwnie tak... jestem a jak by mnie nie było...

mam dylemat. brać leki czy ich nie brać. mają pomóc na moje problemy. biorę je od dwóch tygodni, więc plusów narazie nie widzę. Za to działania niepożądane są dokuczliwe. mdłości, senność, wysypka itp itd... mam dość...

 

praca-studia-sen i tak w kółko...z innych opcji  teraz nie korzystam...nie mam na to sił. zdrowy człowiek miał by dosc, a co dopiero chory. No cóz takie zycie...

 

Mam nowy telefon, sprzęt grający, zaakceptowany plan pracy i ankietę,  mam pokupowane prezenty na święta... powinno mnie to cieszyć,ale nie cieszy

 

zmęczenie materiału?????

chwilowy kryzys??????? 

 

cokolwiek to jest niech nie trwa długo 

 

 


"Bezsenne noce

Zatrzymany czas

Nie mogę zasnąć

Czekam na światło dnia



Mało mnie, Ciebie coraz mniej

Wielki skarb nie chcę odkryć się

Właśnie dziś już czas, zostań jeśli chcesz,

ja wyrzucam klucz Teraz szukaj mnie"

 

 

________________________________________________________________________________ 

08 grudnia 2007   Komentarze (10)
melancholijne  
imagination
15 grudnia 2007 o 15:02
eh, współczuję choroby, zabiegania i tego wszystkiego zła w koło Ciebie ;* Wierzę, ze szybko staniesz na nóżki :*
u mnie new ;)
Justys
13 grudnia 2007 o 19:09
A moze pojdz do lekarza,aby przepisal jakis inny lek. Musisz koniecznie odpoczac! Swieta beda dobra okazja. Masz lezec tyleczkiem do gory i nic nie robic:)Kumcia
serducho
12 grudnia 2007 o 01:54
samodzielnie nie odstawiaj zadnych lekow przepisanych przez lekarza. jak cie to niepokoi - umow sie na wizyte i powiedz o tym wszystkim. madry lekarz doradzi przeciez. moze trzeba bedzie lek zmienic? a moze tak jak innam mowi?
trzymaj sie.
aviastra
10 grudnia 2007 o 10:46
Zmęczenie to paskudna sprawa. Odbiera radość i chęć życia. Rozwala związki. Zabija.
marzi
09 grudnia 2007 o 11:39
No niestety i takie dni się zdarzają, ale sądzę, że to minie za jakiś czas. A przez święta odpoczniesz:)
paula
08 grudnia 2007 o 21:28
coś ostatnio jakoś tak smutnawo tu u Ciebie ;*
carnation
08 grudnia 2007 o 21:08
a ja mysle ze leki trzeba brac. Wysypka pewnie minie jak organizm bardziej sie do nich przyzwyczai.
innam
08 grudnia 2007 o 20:37
Moje efekty uboczne przeszły po pierwszym miesiącu. Może u Ciebie też tak będzie?

To pewnie przemęczenie to wszystko, wiesz? Trzymaj się, już do Świąt niedaleko :*:*:*
calaja
08 grudnia 2007 o 20:32
mysle ze nie powinnas stosowac tych tabletek, no chyba ze w ulotkce jest napisane ze efekty uboczne wystepuja tylko na poczatku a potem powinny zanikac to poczekaj jeszcze.
gosik22
08 grudnia 2007 o 19:17
jak nie widzisz pozytywnych efektow, a wrecz przeciwnie to lepiej odstaw...zycze zeby szybko przeszlo

Dodaj komentarz

Rybniczanka | Blogi