Cicho zamknij drzwi Uciekniemy ja i ty
Jednak największe uczulenie mam na ludzi , którzy nie zauważają nikogo po za sobą, ludzi którym brak współczucia i zrozumienia dla odmiennego zdania innych. Na ludzi, którzy krzywdzą innych bez mrugnięcia okiem,. Tych 'alergenów' niestety nie zawsze sie da unikać, by nie uprzykrzały Nam życia. Na nie trzeba się uodpornić. Więc chodzę sobie w kolo takich ludzi w kombinezonie ochronnym, złożonym z siły, nadziei ze dobro zwycięża, i odporności na krytykę.
Dziś zrobiłam wielkie porządki, wyrzuciłam szesnaście worków zapełnionych różnymi rzeczami i jeden wielki karton. Sąsiedzi pewnie pomyśleli, że sie wyprowadzam:) i dobrze, niech sobie myślą co chcą. Najważniejsze ze poczułam ulgę po tym wielkim sprzątaniu - tak jak bym zrzuciła z ramion wielki nadbagaż przeszłości. Niepotrzebne wiersze, niepotrzebne zdjęcia, widokówki, kartki i karteluszki. Oczyszczające dla mnie to było, czuję ze dzisiaj lżej będzie mi się spało i sny będą piękniejsze.
Jutro dzień wolny. Prawie cały poświecę na naukę. Prawie cały, bo z przerwami na spędzanie czasu z rodziną, i na tęsknotę. W sobotę znowu Cię zobaczę, prawda? zobaczę? lubisz mnie uszczęśliwiać, wiec powiedz ze tak. Nie lubię tej niepewności, kiedy los decyduje za Nas, czy sie spotkamy czy nie. Zaśmiejmy sie losowi w nos i spotkajmy sie, ot tak jemu na przekór, ku naszej radości :)
" Nie zamykaj oczu bo,
Na zawsze chce być
W zasięgu Twego wzroku
I dłoni Twych.
By zawsze gdy wyciągniesz je,
Mogły napotkać mnie. "
Dodaj komentarz