• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

mozesz podciac mi skrzydła a i tak bede latać

Kategorie postów

  • imprezowe (1)
  • melancholijne (3)
  • optymistyczne (14)
  • pełne nadziei (11)
  • rozterki damsko-meskie (8)
  • sytuacyjne (4)
  • z-pozoru-banalne (4)
  • z-zycia-wziete (41)
  • zakochane (2)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • MOJE ZDJECIA
    • po prostu ja
    • rybniczanka
    • rybniczanka2
  • odwiedzam
    • about-me
    • ambi
    • aviastra
    • ban shee
    • blackrose
    • butterfly21
    • calaja
    • carnation
    • gosik22
    • grainne
    • innaM
    • just-a-rebel
    • karotka
    • kumcia
    • la-rive
    • magicsunny
    • malena
    • mama
    • moje
    • passionate
    • paula
    • pika
    • serducho
    • stay-away
    • Wercia88
    • zielone

bilans...

Bilans ostatnich dni:

Dni po za domem: dwa

Imprezy: dwie

Poznani ludzie: 5 osób

Poznany fajny facet: jeden

Poryczałam się: dwa razy

Ilość zrobionych zdjęć: 180

Ilość zdjęc nadających sie do publikacji: 12 :)

 

 

I pojechał... sześć miesięcy to mało prawda?

szczerze mówiąc dzisiaj mnie to nie rusza

 

Ostatnie dni uświadomiły mi jak mało dla Niego znacze

A przynajmniej robił wszystko żebym tak myślała

 

Stan mojej duszy na dziś: obojętność 

 


"Zakląłes mnie w dotyk Zmieniłeś mnie w dotyk

By strącić mnie w noc Bezsenną, zimną noc "

10 września 2007   Komentarze (11)
melancholijne   imprezowe  
rybniczanka
11 września 2007 o 09:57
about me => bo w każdym zachodzi jakaś przemiana, bloga pisze ta sama osoba , jednak bogatsza w rożne doświadczenia i stąd pewnie to wrażenie:)
litka01
11 września 2007 o 09:45
Lepiej mieć kogoś i umierać z tęsknoty niż nie mieć na kogo czekać. Pozdrawiam i głowa do góry :)
martii
11 września 2007 o 00:34
u mnie podobnie. wszystko mi obojetne, ale humor mimo wszystko dopisuje, to nawazniejsze mysle :)

(wiesz co. tak porównujac Twoje notki do tych co pisałas wcześniej (jeszcze jak stare blogi były ..) to teraz inaczej piszesz. tak bardziej poważnie, jakby inna osoba przejela tego bloga. naprawde.)
rybniczanka
10 września 2007 o 19:28
aviastra => nie może być rozstania jak sie nie jest razem, a na ten repertuar przyjdzie czas

innaM => bilans tylko pozornie wychodzi na plus...
aviastra
10 września 2007 o 19:22
Rok- nie wyrok, pół roku-nie rozstanie :)
Proponuję zmianę repertuaru:"Co ma być to będzie, niebo znajdę wszędzie, gdy zabraknie tchu:)"
innam
10 września 2007 o 17:10
Bilans mimo wszystko chyba wychodzi bardziej na plus, hmm?
passionate-s
10 września 2007 o 15:36
szesc miesiecy to malo... ja czekajm juz 4 :/
karotka
10 września 2007 o 14:47
grunt ze nowy fajny facet poznany :) a pol roku..oj trzymaj sie dzielnie bo ciezko bedzie :/
stay-away
10 września 2007 o 14:45
Ejj nie da się ustawić by ode mnie były od razu akceptowane? ;>
Przecież i tak wiem, że zaakceptujesz moje "mądre" słowa ;)
stay-away
10 września 2007 o 14:43
Ja przekonałąm się, ze 6 miesięcy to mało... przynajmniej dla mnie by uporać się z emocjami...
Ale wystarczająco by jakoś zacząć sobie z nimi radzić...
Sęk w tym, że przez pierwsze 3 miesiące się widywałyśmy... A chyba wolałabym żeby za granicą siedizała cały ten okres czasu...
Będzie dobrze Rybciu, czyż nie? :*
Przecież inaczej być nie może...
A bilans nie jest taki zły :P
paula
10 września 2007 o 14:22
Imprezy są najważniejsze! :D

Dodaj komentarz

Rybniczanka | Blogi