Jedni marzą teraz o dalekiej podroży, inni o samochodzie z klimą, jeszcze inni o domu z ogródkiem a ja... a ja teraz marze o jednym wolnym dniu. Ewentualnie o wolnym popołudniu. Co mi tam, mogę iść na kompromis. Jedno wolne popołudnie...marzenie:)
"Gdy los po głowie zdzieli cię
nie próbuj wtedy poddać się
oddychaj życiem
tak jak ja
i nie mów że ci znowu źle
na lepsze może zmienić się
oddychaj życiem
tak jak ja"
hmm, a ja nie wiem o czym marze, w daleka podroz juz niedlugo pojade, samochodu z klima miec nie musze, mam dom z ogrodkiem, mam w miare fajna prace, mam wolne dni w ciagu tygodnia... kurde, ja to biedna jestem, nawet marzen nie mam :(
Dodaj komentarz